Homer na Pegazie pogalopują do powiatów


Dzisiaj w Gazecie Prawnej ukazał się wywiad z Wojciechem Skibą – prezesem PFRON. Poinformował w nim o przeniesieniu programów celowych „Pegaz” i „Komputer dla Homera” do samorządów. Jednak programy te trafią do powiatów, a nie – jak podejrzewałem – do województw. Prezes Skiba dostrzega w tym zalety, a ja – zagrożenie.

Oba programy wpisały się na stałe w system wsparcia osób niepełnosprawnych w Polsce i wszelkie zmiany należy przyjmować z niepokojem. Do tej pory wnioski na dofinansowanie składało się w wojewódzkich oddziałach PFRON i po kilku tygodniach pocztą przychodziła decyzja. Teraz wnioski będą składane w powiatach (zapewne w powiatowych centrach pomocy rodzinie), co ma być zdaniem prezesa Skiby wygodniejsze, bo nie trzeba jeździć do miasta wojewódzkiego.

Jak się jednak wczytać w treść wywiadu, to nasuwa się kilka wątpliwości. Pierwsza to taka, że zagrożona może być powszechność dostępu do programu. PFRON uzależnia bowiem przekazanie środków od podpisania umowy z samorządem. Dla mnie oznacza to tyle, że jeżeli jakiś samorząd zapomni lub zlekceważy te środki, to jego mieszkańcy będą pozbawieni tego rodzaju wsparcia. Ciekawi mnie też, czy środki zostaną wtedy rozdzielone pomiędzy powiaty, które umowy zawarły, czy też pozostaną w dyspozycji Funduszu.

Druga moja obawa wiąże się z rozproszeniem środków. Jeżeli zamiast 16 podmiotów rozdzielających będzie ich prawie 400, to należy przyjąć odpowiednio większą liczbę osób, którym przecież trzeba za to rozdzielanie zapłacić. Pewnie nie będzie to przyrost proporcjonalny, ale nawet wzrost dziesięciokrotny to poważne uszczuplenie środków do dyspozycji.

Na koniec trzecia obawa, która dotyczy kompetencji osób zajmujących się tymi programami w powiatach. Funduszowi zajęło kilkanaście lat nauczenie się dysponowania pieniędzmi na sprzęt i oprogramowanie specjalistyczne. Powiatom może to zająć nieco mniej czasu, ale jednak nie będą potrafiły tego robić tak od razu. Zmarnują zapewne sporo pieniędzy, zanim się tego nauczą. A realizacja programów powiatowych obecnie nie napawa mnie optymizmem.

Przenoszenie zadań do samorządów zasadniczo jest słuszne, chociaż przyjmowanie założenia, że powiaty są bliżej niepełnosprawnych mieszkańców jest dosyć ryzykowne. Ludzie mieszkają w gminach, a do powiatów często mają tak samo daleko, jak do miast wojewódzkich. Za to powiaty nie znają swoich mieszkańców, bo niby skąd? Życie pokaże, czy to wszystko zadziała. PFRON pozbywa się kolejnych zadań, więc może już faktycznie zbliża się chwila, gdy zajmować się będzie wyłącznie robieniem przelewów. Za jakieś pół miliarda rocznie.

, , ,

Jedna odpowiedź do “Homer na Pegazie pogalopują do powiatów”

  1. hmmm a czy nie byłaby to opcaj, zeby nie musieć składać wniosków na miejscu? To by w zasadzie ułatwiło obsługę programu oraz umożliwiło załatwienie sprawy bez wychodzenia z domu.

Dodaj komentarz